12 Paź 2020, Pon 9:07, PID: 830080
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 12 Paź 2020, Pon 9:15 przez Bobek90.)
@forgetall @Zasió
Wiecie czego na pewno nie chcą kobiety? Desperata. Jeśli fobik będzie Ciebie kochał najbardziej dlatego i tylko dlatego że nie ma żadnej alternatywy, i chce mieć dziewczynę tylko dla samego bycia w związku, to dla takiej dziewczyny taka miłość to kant o kant d*py potłuc, żądne tam wnętrze. Taka dziewczyna nie jest głupia, i wie że jakby zamiast jej zapytała Zosia, to Aloof Zosii obiecałby wieczną miłość i bogate wnętrze.
Aloof, jak zwykle pieprzysz jak autodydakta coułcz z Koziej Wólki. Ja nigdy nie "jadę" po laskach. Jestem wysoki i ważę jeszcze bardziej, ale to bardziej leciutka nadwaga, aniżeli bicepsy i sikspaks. Jestem raczej w obecności kobiet milusi, mógłbym nawet przyznać, ale nigdy przenigdy nie czułem się odrzucony przez kobiety. Wręcz przeciwnie, to ja musiałem wielokrotnie odrzucać moim unikaniem czy udawaniem głupka możliwość poznania mimo chęci z ich strony, wszystko ze strachu. Niby jestem ładny z twarzy, ale z drugiej strony zwykła fotka na tinderze szału nie zrobiła, więc najwyraźniej aż tak bosko piękny nie jestem.
Są faceci którzy ruchają ile chcą z iloma chcą. Prawda. Ale myślę że w tym całym organigramie ich sukcesu reprodukcyjnego jechanie po laskach, nawet te bicepsy, to najmniej ważna składowa. No i @Pan Foka dobrze ci napisał. Ty chcesz zostać białym Kajnem Westem, podczas gdy mimo wszystko prościej zostać normalnym chłopakiem z którym można pójść do kina albo coś zjeść, i dobrze spędzić czas.
Wiecie czego na pewno nie chcą kobiety? Desperata. Jeśli fobik będzie Ciebie kochał najbardziej dlatego i tylko dlatego że nie ma żadnej alternatywy, i chce mieć dziewczynę tylko dla samego bycia w związku, to dla takiej dziewczyny taka miłość to kant o kant d*py potłuc, żądne tam wnętrze. Taka dziewczyna nie jest głupia, i wie że jakby zamiast jej zapytała Zosia, to Aloof Zosii obiecałby wieczną miłość i bogate wnętrze.
Aloof, jak zwykle pieprzysz jak autodydakta coułcz z Koziej Wólki. Ja nigdy nie "jadę" po laskach. Jestem wysoki i ważę jeszcze bardziej, ale to bardziej leciutka nadwaga, aniżeli bicepsy i sikspaks. Jestem raczej w obecności kobiet milusi, mógłbym nawet przyznać, ale nigdy przenigdy nie czułem się odrzucony przez kobiety. Wręcz przeciwnie, to ja musiałem wielokrotnie odrzucać moim unikaniem czy udawaniem głupka możliwość poznania mimo chęci z ich strony, wszystko ze strachu. Niby jestem ładny z twarzy, ale z drugiej strony zwykła fotka na tinderze szału nie zrobiła, więc najwyraźniej aż tak bosko piękny nie jestem.
Są faceci którzy ruchają ile chcą z iloma chcą. Prawda. Ale myślę że w tym całym organigramie ich sukcesu reprodukcyjnego jechanie po laskach, nawet te bicepsy, to najmniej ważna składowa. No i @Pan Foka dobrze ci napisał. Ty chcesz zostać białym Kajnem Westem, podczas gdy mimo wszystko prościej zostać normalnym chłopakiem z którym można pójść do kina albo coś zjeść, i dobrze spędzić czas.