16 Sie 2020, Nie 14:48, PID: 826182
Zgadzam się z tym co piszesz i ogólnie to ciekawe spostrzeżenia. Faktycznie wszystko jest względne.
Tylko jestem ciekawa czy to że masz wypracowane takie nastawienie na płaszczyźnie poznawczej rzeczywiście przekłada się na to, że w różnych sytuacjach nie czujesz się po prostu źle?
Ja np wiem, że w pierwszej pracy, kiedy to mnie zwolniono pierwszego dnia potraktowano mnie zwyczajnie słabo bo każdy ma prawo kiepsko radzić sobie pierwszego dnia. I każdej osobie bym tak powiedziała. Czym się przejmujesz, to był pierwszy dzień, miało prawo iść Ci wręcz fatalnie.
Mimo to reakcja emocjonalna była jaka była i w sporej mierze została ze mną do dziś.
Więc jakby jest problem u mnie że wiedzieć, coś wymyślić, obmyślić nie równa się u mnie lepiej się czuć. Lub chociaż inaczej.
Ciekawa jestem jak to jest u Ciebie.
Tylko jestem ciekawa czy to że masz wypracowane takie nastawienie na płaszczyźnie poznawczej rzeczywiście przekłada się na to, że w różnych sytuacjach nie czujesz się po prostu źle?
Ja np wiem, że w pierwszej pracy, kiedy to mnie zwolniono pierwszego dnia potraktowano mnie zwyczajnie słabo bo każdy ma prawo kiepsko radzić sobie pierwszego dnia. I każdej osobie bym tak powiedziała. Czym się przejmujesz, to był pierwszy dzień, miało prawo iść Ci wręcz fatalnie.
Mimo to reakcja emocjonalna była jaka była i w sporej mierze została ze mną do dziś.
Więc jakby jest problem u mnie że wiedzieć, coś wymyślić, obmyślić nie równa się u mnie lepiej się czuć. Lub chociaż inaczej.
Ciekawa jestem jak to jest u Ciebie.