07 Lut 2021, Nie 14:06, PID: 837060
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 07 Lut 2021, Nie 14:24 przez Placebo.)
Bardzo zwrócił moją uwagę post forgetalla
Z moich obserwacji wynika, że na prawdę drażni, może nie wszystkich ale wielu facetów. Niektórych wprost to przeraża. I to, że kobiety sypiają z kimś kiedy tego chcą, i to, że przywiązują jaką mniejszą czy większą wagę do wyglądu, i to, że same często mniej zarabiają a mają w tym względzie wyższe oczekiwania odnośnie partnera. I to właśnie dlatego kobiety nie są za bardzo otwarte, kiedy mówią czego chcą. Jeśli mówisz z kobietą i ona powie tobie jakiego szuka faceta to nie powie, że symetrycznego, o ładnych oczach/uśmiechu, odpowiednim statusie społecznym itd. bo w tym momencie zostałaby przez przynajmniej co drugiego uznana za jakąś ladacznicę i materialistkę (chociaż normalne jest to, że zwróci w pierwszym momencie uwagę na tego, który jest bardziej wg niej atrakcyjny - wy robicie to samo). Dlatego skupi się na osobowości i charakterze, ewentualnie najbliższej przyjaciółce będzie się później zwierzać co jej się tak na prawdę podoba w kimś lub nie.
Bo nie chcę być uznane za powierzchowne, puste, złe, materialistyczne albo gorzej: zwykłe ku**y. Wielu facetów nie zdaje sobie sprawy z natury kobiet, za to lubią je bardzo krytykować (patrz: Ty). No i np. to, że facet bardzo bierze pod uwagę wygląd kobiety wydaje się być oczywistością ale już mało kto potrafi przyjąć, że podobnie jest w drugą stronę i nie dlatego, że takie mamy widzimisię tylko wynika to z naszej natury.
Nikt też nie napisze, że podczas gdy dziewczyny o ładnych profilówkach, estetycznie odpicowanych w photoshopie nie mogą opędzić się od adoratorów, te mniej atrakcyjne na prawdę nie mają powodzenia i nie raz wstydzą się w ogóle umieszczać swoje zdjęcia bo ktoś pomyśli, że "kaszalot" albo inny zwierz. Nikt nie napisze, że do dziewczyny, która nie ma na zdjęciu makijażu, ma duży nos albo cierpi na otyłość będą się odzywać głównie desperaci, osoby chcące się dowartościować albo umówić na łatwy seks (bo skoro "gruba" to może też desperatka?). I nikt nie mówi, że jeśli facet pisze do ciebie na jakimś tinderze to nie znaczy, że nie będzie zaraz śmiał się przy kolegach jakiego kaszalota se złowił. Życie jest brutalne ale nie zawsze traktuje nas lepiej.
Lel, nie.
Skąd się bierze tyle dziewczyn, które są z normalnymi facetami? Nie top 10% tylko takimi o przeciętnej twarzy albo nawet nieatrakcyjnymi i takimi, którzy średnio zarabiają?
Cytat:Facetów w ogóle by nie drażniło, że kobiety sobie przebierają i umawiają się na seks kiedy chcą. Nie myślcie, że z tym mają problem faceci, i że oczekują jakiejś cnotliwości ,czy że komuś coś chcą zabraniać lub narzucać.
Facetów by nawet nie drażniło, że wybierają jedynie Chadów, top 10%, a może nawet top 1%. Nie drażniło by ich, że nawet dziewczyny mocno poniżej przeciętnej są zainteresowane jedynie Chadami.
Nawet by ich nie drażniło, że dziewczyny, które w kryteriach wartości społecznych, intelektualnych nie mają w sobie nic i nie mają nic do zaoferowania mają jakieś wielkie wymagania od facetów.
Facetów nawet by nie drażniło, że kobiety kierują się jedynie tym jaką ktoś ma mordę. Czyli coś czego facet nie może zmienić. Nie myślcie, że może schudnąć, zapuścić brodę, poprawić cerę czy zmienić fryzurę. Żeby być w top 1 czy 10% to musi być odpowiedni układ kości na twarzy.
Z moich obserwacji wynika, że na prawdę drażni, może nie wszystkich ale wielu facetów. Niektórych wprost to przeraża. I to, że kobiety sypiają z kimś kiedy tego chcą, i to, że przywiązują jaką mniejszą czy większą wagę do wyglądu, i to, że same często mniej zarabiają a mają w tym względzie wyższe oczekiwania odnośnie partnera. I to właśnie dlatego kobiety nie są za bardzo otwarte, kiedy mówią czego chcą. Jeśli mówisz z kobietą i ona powie tobie jakiego szuka faceta to nie powie, że symetrycznego, o ładnych oczach/uśmiechu, odpowiednim statusie społecznym itd. bo w tym momencie zostałaby przez przynajmniej co drugiego uznana za jakąś ladacznicę i materialistkę (chociaż normalne jest to, że zwróci w pierwszym momencie uwagę na tego, który jest bardziej wg niej atrakcyjny - wy robicie to samo). Dlatego skupi się na osobowości i charakterze, ewentualnie najbliższej przyjaciółce będzie się później zwierzać co jej się tak na prawdę podoba w kimś lub nie.
Cytat:Facetów drażni w tym jedynie to, że kobiety nie przyznają jaka jest prawda.
Bo nie chcę być uznane za powierzchowne, puste, złe, materialistyczne albo gorzej: zwykłe ku**y. Wielu facetów nie zdaje sobie sprawy z natury kobiet, za to lubią je bardzo krytykować (patrz: Ty). No i np. to, że facet bardzo bierze pod uwagę wygląd kobiety wydaje się być oczywistością ale już mało kto potrafi przyjąć, że podobnie jest w drugą stronę i nie dlatego, że takie mamy widzimisię tylko wynika to z naszej natury.
Cytat:Facetów drażni jak czyta artykuł w internecie gdzie piszę o tym jak łatwo jest się teraz umówić z kimś na tinderze. Nikt nie napisze, że dotyczy to jedynie kobiet i Chadów z mordą top 10%. Jakby faceci nie mieli problemu, dlatego, że nie są w top 1-10% z mordy.
Wciąż wszędzie będą pier*olić, że liczy się wnętrze, opowiadać jakieś historyjki romantyczne, bla, bla, bla.
Nikt też nie napisze, że podczas gdy dziewczyny o ładnych profilówkach, estetycznie odpicowanych w photoshopie nie mogą opędzić się od adoratorów, te mniej atrakcyjne na prawdę nie mają powodzenia i nie raz wstydzą się w ogóle umieszczać swoje zdjęcia bo ktoś pomyśli, że "kaszalot" albo inny zwierz. Nikt nie napisze, że do dziewczyny, która nie ma na zdjęciu makijażu, ma duży nos albo cierpi na otyłość będą się odzywać głównie desperaci, osoby chcące się dowartościować albo umówić na łatwy seks (bo skoro "gruba" to może też desperatka?). I nikt nie mówi, że jeśli facet pisze do ciebie na jakimś tinderze to nie znaczy, że nie będzie zaraz śmiał się przy kolegach jakiego kaszalota se złowił. Życie jest brutalne ale nie zawsze traktuje nas lepiej.
Cytat:Wszystko co analizujecie o statusie i kasie, to ma współcześnie małe znaczenie, dla nich liczy się teraz morda, bo jest tinder.
Lel, nie.
Cytat:Nieważne ile będzie mniej czy więcej kobiet one i tak będą chciały top 1-10%.
Skąd się bierze tyle dziewczyn, które są z normalnymi facetami? Nie top 10% tylko takimi o przeciętnej twarzy albo nawet nieatrakcyjnymi i takimi, którzy średnio zarabiają?