19 Maj 2020, Wto 20:49, PID: 821365
Siemasz.
Swołoczy niestety jest na pęczki i w takim środowisku jak praca, trudno jej uniknąć.
Ja Ci nic nie poradzę, bo nie zetknąłem się z tego typu sytuacją, ale chyba Twoje zachowanie które opisałeś na początku przyniosło pozytywny efekt. Jak się komuś od razu wyznaczy jasne granice, to zwykle on wie że z Tobą nie ma żartów. A skoro brygadziście uchodziło płazem, nadal sobie robi podśmiechujki.
Najbardziej oprócz głupoty nie lubię właśnie prostactwa. Przerażająca jest liczba "ludzi" tego pokroju jakich tu opisałeś.
Swołoczy niestety jest na pęczki i w takim środowisku jak praca, trudno jej uniknąć.
Ja Ci nic nie poradzę, bo nie zetknąłem się z tego typu sytuacją, ale chyba Twoje zachowanie które opisałeś na początku przyniosło pozytywny efekt. Jak się komuś od razu wyznaczy jasne granice, to zwykle on wie że z Tobą nie ma żartów. A skoro brygadziście uchodziło płazem, nadal sobie robi podśmiechujki.
Najbardziej oprócz głupoty nie lubię właśnie prostactwa. Przerażająca jest liczba "ludzi" tego pokroju jakich tu opisałeś.