26 Sty 2020, Nie 21:17, PID: 814792
Też czuję się gorsza. Właśnie ostatnio zaczęłam się nad tym zastanawiać więcej i tak jak jestem sobie w pracy to zawsze się porównuję z innymi, ta ma lepsze teksty, tamta poczucie humoru, jest bardziej inteligentna, ładnie się wysławia, jest bardziej otwarta i tak w nieskończoność, i z każdym. Wczoraj to już w ogóle moje przeświadczenie o byciu gorszą sięgnęło zenitu, bo grałam ze znajomymi w jengę i oczywiście przegrałam największą ilość razy, w tym raz praktycznie na samym początku. (i nie liczy się to, że w innej grze nie przegrałam ani razu) Poszłam wtedy do łazienki i pomyślałam sobie, jak można być takim przegrywem? I byłam bliska płaczu. Poza tym moje obeznanie w wielu tematach, a także umiejętność zachowania się w pewnych sytuacjach (ale zdaję sobie sprawę, że po tylu latach życia w dziczy to najzupełniej normalne, bo skąd mam coś wiedzieć, jak nigdy w czymś takim nie brałam udziału? - ale nie przekonuje mnie to) pozostawia bardzo dużo do życzenia, co także było mocno widoczne i uznałam wtedy, że to ostatni raz kiedy się z kimś spotykam, bo po czymś takim moja samoocena leci w dół na łeb, na szyję. Chyba nie warto. Wolę siedzieć sobie w swoim świecie, ze swoimi książkami, ze swoją muzyką gdzie czuję się ze sobą dobrze.