22 Sty 2020, Śro 20:58, PID: 814565
(22 Sty 2020, Śro 18:28)Chrom napisał(a): Dzięki za odpowiedź. Mam przez zdrowotne trudności problem ze znalezieniem pracy. 2 lata po studiach przepracowane do kupy 9 miesięcy[ w tym staż] Hmm a czy taka terapia ma jakiś limit czasowy?
Spróbuję się rozejrzeć za tym z NFZ, mam jeszcze jakiś tytuł do ubezpieczenia.
Nie wiem dlaczego się porównuję, moźe to jest zamiast kontaktów których nie mam.. Zawsze tak robiłem.
Ogólnie hmm dla samego siebie, no właśnie nie wiem jak zlikwidować to poczucie bo ono jest ze mną chyba zawsze
Wiem ze ono mnie niszczy , czego sie nie tknę to sie nie udaje. z 2 prac call center wyleciałem z hukiem, stażu nie przedłużyli...
Kiedyś może porównywałem sie mniej bo jakoś szło a teraz 4 miesiąc szukania idzie, ale bardziej mi chodzi o to ,że "nic sie nie stabilizuje"
Ten limit czasowy na terapię pewnie zależy od poradni (kontraktu, jaki podpisała z NFZ), pewnie można się dowiedzieć w rejestracji. Najlepiej już teraz zdobyć skierowanie (można od rodzinnego) i się zapisać, bo terminy bywają długie. A dlaczego wylatywałeś z tych prac "z hukiem"? Samo raczej się nic nie ustabilizuje, chyba że jakieś szczęście na Ciebie spadnie, ale na to nie ma co liczyć. Dla pocieszenia powiem, że ja przez zaburzenia nie skończyłam studiów, a mój staż pracy jest jeszcze mniejszy niż Twój, a wiek chyba mamy podobny.