15 Sty 2020, Śro 7:38, PID: 814122
Mam problemy z okazywaniem uczuć, jestem zdystansowana i mało spontaniczna. Prawie nigdy nie zwracam się do ludzi po imieniu. Z góry zakładam, że nie jestem mile widziana i od razu się izoluję. Do tego podobno używam "dziwnego języka" (kilka osób mi to powiedziało) i opowiadam żarty, które śmieszą tylko mnie. Kiepsko mi idzie small talk wybiegający poza tematy uczelniane lub prądowe.
Do tego niektórzy momentalnie wyczuwają we mnie ofiarę losu i wzbudzam w nich nieuzasadnioną agresję.
Do tego niektórzy momentalnie wyczuwają we mnie ofiarę losu i wzbudzam w nich nieuzasadnioną agresję.