28 Paź 2019, Pon 14:25, PID: 809036
Ja kiedyś prowadziłem cykliczną audycję na temat jednego z klubów piłkarskich. Z racji miejsca zamieszkania namawiany byłem przez redakcję do reprezentowania tej strony na jakiej się udzielałem z racji miejsca zamieszkania, ale się nie zgodziłem. Nawet chcieli mnie wysłać na poranną rozmowę w Polsacie News, czy tam gdzieś w dzień finału Ligi Mistrzów, ale o tym się dowiedziałem po fakcie. I tak bym nie poszedł, bo telewizja to nie dla mnie.
Piszę o tym dlatego, bo nigdy nie jestem gadatliwy z początku. Kiedy kogoś poznam, ocenię go i uznam, czy jest wart zaufanie wtedy mogę dyskutować na wiele tematów, choć są ludzie znacznie mądrzejsi ode mnie. Problem w tym, że teraz nie bardzo mam z kim i choć sporo osób tutaj narzeka na ten problem, to jakoś nie chce nad nim pracować, bo się chyba boi.
Piszę o tym dlatego, bo nigdy nie jestem gadatliwy z początku. Kiedy kogoś poznam, ocenię go i uznam, czy jest wart zaufanie wtedy mogę dyskutować na wiele tematów, choć są ludzie znacznie mądrzejsi ode mnie. Problem w tym, że teraz nie bardzo mam z kim i choć sporo osób tutaj narzeka na ten problem, to jakoś nie chce nad nim pracować, bo się chyba boi.