15 Paź 2019, Wto 15:56, PID: 807852
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 15 Paź 2019, Wto 16:00 przez Niered.)
To chyba wzorce z gimnazjum jeszcze, bo tam jak ktoś siedział sam i to jeszcze z przodu, to można mu było nacharać na plecy. W maku jakby oberwać taką frytką w majonezie to by miło nie było. Zawsze jak jest druga osoba, to zobaczy kto rzucił, a tak lipa.