30 Sie 2019, Pią 6:52, PID: 803739
@NewAspie Nawet nie wiesz jak bardzo ci dziękuję, możliwe że nakierowałeś mnie na odpowiedni tor, ponieważ właśnie za dzieciaka stwierdzono u mnie dysleksję, początkowo nawet rodzice chodzili ze mną do psychologa z tego co pamiętam, ale przez mój straszny bunt zrezygnowali, nieświadome tylko potęgując problem, pojawiła się izolacja od spoleczenstwa, wiekszosc dziecinstwa wolałem spedzać grając w gry, pomijajac to byłem strasznie we wszystkim wyręczany przez rodziców, dziś mam świadomość że to tylko ogromnie mi szkodziło ale wiadomo rodzic chcę jak najlepiej, heh problem polega na tym że teraz męczę się z typowym wyjściem do ludzi, a najbardziej komfortowo czuję się właśnie w domu, w jaki sposób można działać w tym temacie? Uderzyć do jakiegoś specjalisty?
@Żółwik Właśnie nie, od jakiegoś czasu walczę z tym żeby zacząć, ale jezeli chodzi o wizyty na NFZ to wiadomo jak to z nimi najczęściej jest, a prywatnie szkoda trochę kasy, tym bardziej jak człowiekowi się nie przelewa, i boję się że to będzie kasa wyrzucona w błoto, w zasadzie takim to sposobem wpadam w koło usprawiedliwiania się przed ruszeniem czegoś w tym kierunku
@Żółwik Właśnie nie, od jakiegoś czasu walczę z tym żeby zacząć, ale jezeli chodzi o wizyty na NFZ to wiadomo jak to z nimi najczęściej jest, a prywatnie szkoda trochę kasy, tym bardziej jak człowiekowi się nie przelewa, i boję się że to będzie kasa wyrzucona w błoto, w zasadzie takim to sposobem wpadam w koło usprawiedliwiania się przed ruszeniem czegoś w tym kierunku