02 Sie 2019, Pią 15:44, PID: 800674
Uzywki sa rozne a narkoman narkomanowi nie rowny.
Moi rodzice mowili mi, ze skun wyzarl mi mozg a jak przez 5 dni jaralem sobie w domu to mowila ze jestem najkochanszy w calej swojej historii.
Mysle ze od osob cpajcych psychodeliki mozna sie wiele dowiedziec o zyciu, od stymulantow fajnie pobawic na miescie a od depresantow powzdychac nad losem. Skutki dlugoterminowe nie obchodza 20 latkow a to ze ktos nie jest wyklucony za samo cpanie czy picie jest na plus. Czasem lepiej jak taki Seba sie odchami po proszku niz wyzywa na innych z nudow.
Czesto jak chodzilem skuty to ludzie w szkole mnie chwalili zasposob wyrazania mysli a czasem bylem opozniony w rozwoju i chcialem uciec sie polozyc.
W dolinie krzemowej branie kwasu jest norma. To nie narkotyk jest zly ale jego dawka i konkretna substancja. Polskie prawo narkotykowe teg nie uwzglednia co minus
Moi rodzice mowili mi, ze skun wyzarl mi mozg a jak przez 5 dni jaralem sobie w domu to mowila ze jestem najkochanszy w calej swojej historii.
Mysle ze od osob cpajcych psychodeliki mozna sie wiele dowiedziec o zyciu, od stymulantow fajnie pobawic na miescie a od depresantow powzdychac nad losem. Skutki dlugoterminowe nie obchodza 20 latkow a to ze ktos nie jest wyklucony za samo cpanie czy picie jest na plus. Czasem lepiej jak taki Seba sie odchami po proszku niz wyzywa na innych z nudow.
Czesto jak chodzilem skuty to ludzie w szkole mnie chwalili zasposob wyrazania mysli a czasem bylem opozniony w rozwoju i chcialem uciec sie polozyc.
W dolinie krzemowej branie kwasu jest norma. To nie narkotyk jest zly ale jego dawka i konkretna substancja. Polskie prawo narkotykowe teg nie uwzglednia co minus