03 Lip 2019, Śro 14:40, PID: 797616
Hej itanimuli. Widzę, że masz podobnie ja ja, to przykre Z robieniem prawa jazdy nie wiem co mogłabym Ci doradzić, bo mi samej nie wychodzi tak, jak bym chciała. Myślę, czy jestem jakaś nierozgarnięta, czy o co chodzi? Wiem jedno, że nie należy w życiu się tak łatwo poddawać i spróbuję jeszcze. Z pracą na produkcji probowałam i moje obowiązki były w porządku, radziłam sobie, ale niestety nie mogłam poradzić sobie z ludźmi. Na pierwszej zmianie na której zaczęłam pracę ludzie mnie właśnie za to gnębili, że mało mówię. Chcieli też pozbyć się mnie, żebym zrezygnowała z pracy, więc przeszłam na inną zmianę. Tam na początku było dobrze, a potem jak byłam na zwoleniu z powodu choroby, to gdy wróciłam nie poznawałam tych ludzi. Ktoś na mnie coś nagadał,koleżanki z pracy coś szeptały patrząc na mnie i śmiały się, nie wiedziałam o co im chodzi. Zwolniłam się z pracy przechodząc załamanie. Wiele tam przeszłam, ludzie są okrutni mimo to chce znów spróbować na produkcji, tylko w innym zakładzie bo tu gdzie byłam nie wrócę na pewno. Żebym jednak mogła tam pracować to muszę mieć prawo jazdy, bo trzeba tam trochę jednak dojechac km... autobusy jeżdżą w innych godzinach więc muszę chyba zawalczyć o to prawko, bo nie wiem co dalej ze mną będzie.