30 Gru 2018, Nie 9:59, PID: 777370
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 30 Gru 2018, Nie 12:26 przez tomde878.)
Sam chodzę do kościoła i się modlę ale to co ty piszesz to już jest chyba chorobliwe, poczytaj sobie może poniższy artykuł:
http://www.racjonalista.pl/kk.php/t,8417
Dodano:
Jak mieszkałem w Polsce to u nas w parafii była starsza kobieta która non stop chodziła się spowiadać, męczyła księży a w szczególności biskupa gdyż uważała że ten ma jakby większą władzę spowiedzi.Latała do spowiedzi z byle powodu, w końcu była wypraszana z kościoła. Okazało się potem że sobie wyrobiła jakby własne pojęcie religii ,wciągnęła w to córkę oraz syna, ojciec był alkoholikiem i olewał to wszystko.Obie matka i córka jak się okazało miały ołtarzyki w swoich pokojach i wymyślały sobie własne modlitwy do jakichś tam niby świętych - szok niesamowity!
Niby z zewnątrz normalna rodzina ale coś poszło nie tak od strony matki i przeszło na dalsze pokolenia, nie dziwota że ojciec odciął się od wszystkiego i zaczął pić.
Córka pisała dziwne artykuły o aborcji strasznie nachalne jakby to ona znała całą prawdę o życiu itd., o masturbacji również - niby mężczyzna miał tracić glukozę po wytrysku i mulitiwitaminy, spadek czy tam wzrost dopaminy/serotoniny miał się utrzymywać chyba z pół roku po wytrysku.Przez przypadek trafiłem na te dzieła ludzkiego/boskiego "geniuszu", nie zdawałem sobie sprawy że z kimś takim obcuje!
Uważajcie ludzie na takich proroków bo wstęp do sekty!
No i to wam właśnie chciałem powiedzieć
http://www.racjonalista.pl/kk.php/t,8417
Dodano:
Jak mieszkałem w Polsce to u nas w parafii była starsza kobieta która non stop chodziła się spowiadać, męczyła księży a w szczególności biskupa gdyż uważała że ten ma jakby większą władzę spowiedzi.Latała do spowiedzi z byle powodu, w końcu była wypraszana z kościoła. Okazało się potem że sobie wyrobiła jakby własne pojęcie religii ,wciągnęła w to córkę oraz syna, ojciec był alkoholikiem i olewał to wszystko.Obie matka i córka jak się okazało miały ołtarzyki w swoich pokojach i wymyślały sobie własne modlitwy do jakichś tam niby świętych - szok niesamowity!
Niby z zewnątrz normalna rodzina ale coś poszło nie tak od strony matki i przeszło na dalsze pokolenia, nie dziwota że ojciec odciął się od wszystkiego i zaczął pić.
Córka pisała dziwne artykuły o aborcji strasznie nachalne jakby to ona znała całą prawdę o życiu itd., o masturbacji również - niby mężczyzna miał tracić glukozę po wytrysku i mulitiwitaminy, spadek czy tam wzrost dopaminy/serotoniny miał się utrzymywać chyba z pół roku po wytrysku.Przez przypadek trafiłem na te dzieła ludzkiego/boskiego "geniuszu", nie zdawałem sobie sprawy że z kimś takim obcuje!
Uważajcie ludzie na takich proroków bo wstęp do sekty!
No i to wam właśnie chciałem powiedzieć