18 Gru 2018, Wto 14:10, PID: 776220
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 18 Gru 2018, Wto 14:14 przez TotalnaPadaka.)
Trochę kiepskie te złe przykłady podałem, bo ten typek, z którym pracowałem, podchodzi pod takiego dresika(sam szkołę ledwo skończył), a tamta delikwentka ma orzeczenie i niby normalna, ale miała takie zryte zachowania, że wszyscy pracownicy mieli z nią na pieńku.
Ale ogólnie chodzi o to, że nie mam nawet ogóle tematów do rozmów z młodymi. (Już nie chodzi tu o 18-22 latków, którzy nie są moim targetem, ale o 24+) Gdy coś mówię, to druga osoba odpowiada na to "aha" albo i nic. Ze starszakiem mogę pogadać, że hoho.
Ale ogólnie chodzi o to, że nie mam nawet ogóle tematów do rozmów z młodymi. (Już nie chodzi tu o 18-22 latków, którzy nie są moim targetem, ale o 24+) Gdy coś mówię, to druga osoba odpowiada na to "aha" albo i nic. Ze starszakiem mogę pogadać, że hoho.