06 Gru 2018, Czw 20:43, PID: 774287
(06 Gru 2018, Czw 8:54)Żółwik napisał(a): Wiesz, w domku mam co jesień inwazję do dziesięciu myszy i mnie to nie wyprowadza.To ja już chyba wolę inwazję myszy, przynajmniej to takie obiektywnie urocze zwierzęta A u karaluchów się nijak nie doszukasz pozytywnych cech
Lepsze w moim przypadku byłoby pojawienie się takiej ilości obowiązków w pracy, że dojeżdżanie stałoby się niemożliwe.