25 Lis 2018, Nie 8:15, PID: 772752
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 25 Lis 2018, Nie 8:44 przez alette.)
(17 Lis 2018, Sob 14:49)Zas napisał(a): Nie wiem. Mnie przez 6 lat nic nie pomogło.
Ale ja jestem konkretnie z+.
Mimo wszystko nie żałuję, że próbowałem, a jedynie tego, że nikt mi wtedy konkretnie nie doradził czego szukać, ani ze nie trafiłem od razu na dobrą terapię do dobrego terapeuty. Szybciej bym wiedział, ze zrobiłem wszystko i po prostu nie wyszło. A ta to zawsze byłem niezadowolony, bo ktoś mnie nie rozumiał, nie wysłuchał itp.
Dlatego poszukaj terapii, ale jakiejś dobrej. Wiem, ze cholernie trudno o opinie w internecie, ale kierunek jest jasny. CBT, a najlepiej CBT plus terapia schematów.
W teorii oczywiście swoim zaangażowaniem, charyzma itp może pomoc i jakiś terapeuta psychodynamiczny, ale na to jest taka sama szansa jak na to, że fobika ktoś zechce na Tinderze.
Zas, żadna terapia, żadne leki nie pomogły Ci przez 6 lat? To co to były za diagnozy, leki i terapeuci? I nadal uważasz, że jesteś konkretnie z+? ;-) Kto tak uważa, Twoi przyjaciele? Inne ważne w Twoim życiu osoby, które Ciebie akceptują. i lubią taki jakim jesteś? Czy to tylko taka Twoja opinia o sobie?
(18 Lis 2018, Nie 21:22)Bobek90 napisał(a): Tutaj nawet nie chodzi o jedno konkretne zaburzenie, tylko kilka na raz. @Strachliwy lepiej szybciej niż później, to jasne, ale w naszym wypadku to i tak jest daleko po czasie. Nasi rówieśnicy zakładają w tym czasie rodziny, robią kariery, od kilkunastu lat mają bujne życie towarzyskie zbierając doświadczenia i kontakty, a my co? Czasami żałuje że mnie mama nie wysłała do psychologa w wieku 14 lat kiedy nauczycielka zwróciła uwagę na to że jestem "dziwny". Zamiast tego było coś w stylu weź się w garść i nie rób mi wstydu... 8-> @USiebie , jeśli miałbyś ocenić poprawę swojego życia w skali 1-10 w związku z terapią, to jakbyś ocenił?Tak, Bobek, nigdy nie byłeś u psychologa, u psychoterapeuty, ale już na pewno wiesz, jakie zaburzenia masz... Weź idź do psychologa diagnosty, porób testy, pogadaj, i dowiesz się faktycznie, co Tobie dolega. Bzdury piszesz Bobek, znam osoby które terapie rozpoczynały po 50tce i z powodzeniem, a Ty taki młody człowiek, opowiadasz, że już na zmiany daleko po czasie?? Absolutna bzdura Po 60tce razej nie zaleca się terapii... Uszy mi więdną jak czytam, ze 30 lat to za późno na zmiany..... Przestań patrzeć na swoich rówieśników, to Twoje życie i wcale nie musi być takie samo, jak Twoich rówieśników. Jest taki artykuł: 8 negatywnych postaw chronicznie nieszczęśliwych ludzi, http://ohme.pl/psychologia/8-postaw-chro...ych-ludzi/ i tam pkt 3 brzmi: negatywne porównywanie się z innymi.