06 Lut 2019, Śro 17:47, PID: 782104
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 06 Lut 2019, Śro 17:48 przez Pan_S.)
Jeśli mam być szczery, to ja również ogromnie bałem się pierwszego treningu ale zarazem bardziej bałem się pokazać w szkole zupełnie bezsilny (wielu moich kolegów z liceum trenowało sztuki walki). Kiedy zobaczyłem na pierwszym treningu, że to prawie wyłącznie ogromny wysiłek fizyczny a nie psychiczny (jak mówiłem nie było tam nawet sposobności na jakieś głupawe sytuacje), stopniowo doszedłem do sytuacji, że nawet lubiłem tam chodzić. także dlatego, że wszystko robiło się całą grupą albo w parach. Nie było sytuacji, żebym musiał sam robić coś przed obserwującą grupą.