29 Wrz 2009, Wto 23:52, PID: 178878
pawel18 napisał(a):a i jeszcze jedno co byście wybrali wygraną w totka czy wyleczenie się z fobii ?Wyleczenie z fobii. i piszę absolutnie serio.
Cytat:taka gotówka przede wszystkim dała by mi ogromną ulgę , nie musiałbym już martwić się o przyszłość.Ehehehehehehehehehehehehehehe.
Ludzie. To jest cała masa problemów z taką gotówką, odebrać to, zastanowić się, co z kasą zrobić, gdzie umieścić, gdzie nie, oswoić się z myślą, że życie zmienia się całkowicie. Latać po urzędach, bo przecież państwo będzie ci chciało podatkami ukraśc jak najwięcej z wygranej, ileś tam milionów to nie w kij dmuchał, po bankach, po totalizatorze. ocipieć można. I to jest trudne dla normalnych ludzi, a my mamy FOBIĘ, mała, duża, ale to jednak utrudnia mocno sytuację. Już to widze jak idę kupić gdzieś wyspę
A potem kupno domu, czy czego tam, strach, że kasa się skończy, że ktoś ukradnie, znajomi włażący ci w dupę, bo masz więcej kasy niż oni zarobią przez całe życie, jeden wielki syf. Duża kasa = duże kłopoty, zwłaszcza jak kilka milionów złotych spada z nieba. Jak się zbiera latami, to inna sprawa. No ok, fajnie by było sobie kupić wyspę (podoba mi się ten pomysł ), czy cokolwiek innego i jeszcze żyć z odsetek do końca życia, tylko czy bogactwo materialne naprawdę coś człowiekowi daje?
To ja to pierdzielę, wolałbym wyzdrowieć. Albo wygrać jakąs mało problemową kwotę, np. kilkaset złotych. No do kilku tysięcy i zafundować sobie porządne wakacje, np. wyjazd do Nowej Zelandii przez Amerykę południowa, czy coś takiego.
edit:
cpt napisał(a):O własnie, ciekawy artykuł. A wydawało mi się, że napisze coś czego jeszcze nie było... Za bardzo z rozpędu wszystko ostatnio robię.Sugar napisał(a):nie dosc, że fobia by została to by jeszcze wpadło kilka innych kłopotów, wbrew pozorom nagłe zostanie milionerem wcale nie jest takie wspaniałe tacy szczęściarze nie wiedzą co zrobic z tymi pieniędzmi najczęściej.
Ano, paru ludziom to zwichnęło życie. Artykulik o tym, jeśli kogoś ciekawi (via wykop).