14 Cze 2018, Czw 10:20, PID: 750262
Udało się Przybiłem "piątke" z dwoma biegającymi facetami, za drugim razem było o wieeele łatwiej niż za pierwszym obaj byli trochę zdziwieni, chyba myśleli, że to jakiś znajomy, bo podnieśli rękę, jakby chcieli powiedzieć "Cześć", dopiero jak zauważyli, że trzymam rękę długo przybili- jakby w ostatniej chwili. Powiedziałem "piątka", ale bardzo nieśmiało i cicho
Pomogło z pewnością to, że zobowiązałem się tu do tego- będę więc prawdopodobnie nadal to robił Następnym wyzwaniem będzie przybicie "piątki" z dziewczyną
Zwróciłem uwagę na puls- rzeczywiście mocno podskoczył (ale wyczułem to dopiero, gdy przyłożyłem rękę, nie było mocnego walenia).
Miałem po tym świetny humor, ale niestety wracając natknąłem się na swoją ex dziewczynę (pracujemy w tej samej firmie) i nastrój mi się momentalnie pogorszył. I najgorsze jest to, że nie wiem jak sobie z tym radzić, jak przetwarzać te emocje negatywna rzecz często rujnuje mój dobry nastrój na długi czas i przesłania wszystkie inne dobre rzeczy, które się wokół mnie dzieją...
Pomogło z pewnością to, że zobowiązałem się tu do tego- będę więc prawdopodobnie nadal to robił Następnym wyzwaniem będzie przybicie "piątki" z dziewczyną
Zwróciłem uwagę na puls- rzeczywiście mocno podskoczył (ale wyczułem to dopiero, gdy przyłożyłem rękę, nie było mocnego walenia).
Miałem po tym świetny humor, ale niestety wracając natknąłem się na swoją ex dziewczynę (pracujemy w tej samej firmie) i nastrój mi się momentalnie pogorszył. I najgorsze jest to, że nie wiem jak sobie z tym radzić, jak przetwarzać te emocje negatywna rzecz często rujnuje mój dobry nastrój na długi czas i przesłania wszystkie inne dobre rzeczy, które się wokół mnie dzieją...