24 Lut 2018, Sob 4:21, PID: 732636
(24 Lut 2018, Sob 3:39)klocek napisał(a):Ja raczej traktuje przyjaciela, jako kogoś przed kim można się całkowicie odkryć, ale to jest dla mnie bliższa osoba niż rodzina. Wydaje mi się, że dziewczynę można zrazić, jeśli od razu wyskakuje się ze swoimi wszystkimi niedoskonałościami i bólem życia. Chociaż ja sam tak robie, jeśli zaufam trochę jakiejś dziewczynie, ale dobrze na tym raczej nie wychodzę XD(23 Lut 2018, Pią 22:46)Placebo napisał(a):(23 Lut 2018, Pią 1:30)klocek napisał(a): Jeśli szukasz chłopaka - znajdziesz przyjaciela.Serio ktos mysli, ze to tak dziala? I potem tkwia bidoki we friendzonach bo szukaja osoby "przyjacielskiej" zamiast takiej, ktora chce podobnego rodzaju relacji.
Jeśli szukasz przyjaciela - znajdziesz chłopaka.
Na serio myślę, że tak to działa. Jestem zwolennikiem "współpracy", jeśli chodzi o związki i relacje. W odróżnieniu od podejścia, że jedno drugie ma wykiwać.
Możesz się wypowiedzieć, jak uważasz, że kobieta powinna szukać faceta. Autorka tematu sobie sama wyciągnie wnioski.
Ja uważam, że lepiej odkryć się przed potencjalnym partnerem i żeby on też się odkrył. I z uczuciami drugiej strony też się należy liczyć, zamiast tylko myśleć o własnym interesie.
No ale może jestem idealistą.
Przeczytałem jeszcze raz, to co napisałeś i chyba w ogóle nie o to ci chodziło, ale napisałem. To już niech tak zostanie.
Chyba chodziło o to, że jeśli dziewczyna cię pociąga to, żeby tego nie ukrywać.
ale niby jak to ma wpływać na to, że jeśli się szuka dziewczyny, to znajdzie się koleżankę. Nie ogarniam 0_o
Albo chodzi o to, że starasz się o dziewczynę tak bardzo, że nagle stajesz się jaj pieskiem, a ona automatycznie traci zainteresowanie. Miałem tak smutne i boli, ale czegoś nauczyło. Spotykałem się z dziewczyną i dopóki nie pokazywałem jakiegoś większego zainteresowania, to ona sama naciskała na spotkania i w ogóle się starała. Jak się otworzyłem i się do niej przywiązałem i zacząłem się starać, to ona automatycznie straciła mną zainteresowanie, a ja za nią biegałem jak piesek. A ona miała wy+ po całości i dzwoniła tylko, jak czegoś chciała. xC