11 Lut 2018, Nie 17:03, PID: 730166
To taki żarcisz, teraz dopiero dopisałem treść do spojlera, to napiszę w osobnym poscie:
1. To już zależy od konkretnej oferty basenu. Jeśli dana placówka ma stronę internetową to powinny tam być takie informacje.
2. Zazwyczaj kasjerce w kasie biletowej.
3. W szatniach. W niektórych basenach są sztanie jednoosobowe, takie małe budki, a w niektórych jest podział na męskie i żeńskie, które stanowią osobne pomieszczenia z szafkami zamykanymi na czip w zegarku. Dostajesz taki gumowy zegarek i masz tam czip z numerem szafki. Służy też on do sprawdzenia od ile czasu już jesteś na basenie co do minuty.
4. Najczęściej takim zegarkiem, o którym pisałem wcześniej. To tak właściwie opaska z ogumowanym czipem i numerkiem. Minuty są naliczane od momentu przejścia przez bramkę, do której przykładasz zegarek. Możliwe, że jeszcze na niekażdym basenie jest takie "nowoczesne" (raczej standardowe) rozwiązanie i wtedy minuty naliczane są raczej od kupienia biletu w kasie do wyjścia, okazujac bilet/karnet rzy kasie. Więc zawsze są naliczane raczej w momencie przejścia przez barierki za kase, czyli praktycznie kilkana/naście sekund przed wejściem do szatni, w zależnosci jak szybko tam wejdziesz
5. kasjerka to sprawdzi jak przy oddawaniu jej tej opaski lub biletu/karnetu.
6. gacie raczej wypadałoby mieć, tak samo jak klapki i to jest raczej obowiązkowe na każdym basenie. Czepek to już zależy od konkretnego basenu, ale lepiej mieć. Tą opaskę też musisz mieć zapiętą na ręce, jesli takie rozdają, a teraz już raczej w zdecydowanej większosci miejsc tak jest. Możesz też wziać na basen inne rzeczy, bo przeważnie jest w takich obiektach miejsce, żeby je gdzieś odstawić, np. jakąs swoja deske do pływania, piankę, okulary czy coś takiego.
7. Ja się nigdy nie rozgrzewałem, ale to raczej nic takiego co budziłoby zdziwienie. Normalna rzecz. Można też się rozgrzać w wodzie, chociaż z rozciąganiem nóg moze byc kłopot w basenie, ale na pewno streczing poza basenem to normalna rzecz.
1. To już zależy od konkretnej oferty basenu. Jeśli dana placówka ma stronę internetową to powinny tam być takie informacje.
2. Zazwyczaj kasjerce w kasie biletowej.
3. W szatniach. W niektórych basenach są sztanie jednoosobowe, takie małe budki, a w niektórych jest podział na męskie i żeńskie, które stanowią osobne pomieszczenia z szafkami zamykanymi na czip w zegarku. Dostajesz taki gumowy zegarek i masz tam czip z numerem szafki. Służy też on do sprawdzenia od ile czasu już jesteś na basenie co do minuty.
4. Najczęściej takim zegarkiem, o którym pisałem wcześniej. To tak właściwie opaska z ogumowanym czipem i numerkiem. Minuty są naliczane od momentu przejścia przez bramkę, do której przykładasz zegarek. Możliwe, że jeszcze na niekażdym basenie jest takie "nowoczesne" (raczej standardowe) rozwiązanie i wtedy minuty naliczane są raczej od kupienia biletu w kasie do wyjścia, okazujac bilet/karnet rzy kasie. Więc zawsze są naliczane raczej w momencie przejścia przez barierki za kase, czyli praktycznie kilkana/naście sekund przed wejściem do szatni, w zależnosci jak szybko tam wejdziesz
5. kasjerka to sprawdzi jak przy oddawaniu jej tej opaski lub biletu/karnetu.
6. gacie raczej wypadałoby mieć, tak samo jak klapki i to jest raczej obowiązkowe na każdym basenie. Czepek to już zależy od konkretnego basenu, ale lepiej mieć. Tą opaskę też musisz mieć zapiętą na ręce, jesli takie rozdają, a teraz już raczej w zdecydowanej większosci miejsc tak jest. Możesz też wziać na basen inne rzeczy, bo przeważnie jest w takich obiektach miejsce, żeby je gdzieś odstawić, np. jakąs swoja deske do pływania, piankę, okulary czy coś takiego.
7. Ja się nigdy nie rozgrzewałem, ale to raczej nic takiego co budziłoby zdziwienie. Normalna rzecz. Można też się rozgrzać w wodzie, chociaż z rozciąganiem nóg moze byc kłopot w basenie, ale na pewno streczing poza basenem to normalna rzecz.