22 Sty 2018, Pon 21:02, PID: 727113
Nie odpuszczaj Też radziłam sobie gorzej niż inni, a parkowania równoległego wcale nie ogarnęłam (na egzaminie na szczęście miałam zwykłe). Pamiętam chwile, kiedy czułam się podobnie jak Ty, bo instruktor dawał mi do zrozumienia, że nie jest zbyt dobrze jak na liczbę przejechanych godzin. Tak więc po skończeniu kursu wzięłam sporo dodatkowych jazd i dopiero wtedy podeszłam do egzaminu, który zdałam. Co prawda nadal czuję się baaardzo niepewnie za kółkiem i od dawna nie jeździłam, boję się tego, no ale prawko jest, tak jak sobie postanowiłam xd Jeśli możesz sobie na to pozwolić, to weź jazdy doszkalające. Możesz też poćwiczyć z kimś znajomym w bezpiecznym miejscu (chociażby to ruszanie z ręcznego itp), jeśli masz dostęp do auta.