19 Maj 2008, Pon 17:37, PID: 23380
SzukamRzony napisał(a):Seks z kobietą na orbicie w jakiejś stacji kosmicznej w warunkach braku grawitacji. Ja unoszę się wyprostowany, a ona siada na mnie jakby na jeźdźca, tylko nogi ma tak wzdłóż mojego ciała, czyli stopy nad moja twarzą. Wtedy ja chwytam jej nogi i ją popycham tak, żeby się kreciła jak karuzela w lunaparku łiiiiiiiiiii na moim ku*as*. Tak to widzę, taki bączek.Perpetuum Mobile
Ja tam bym chciał uprawiać seks w samolocie, który zaraz ma się rozbić (dodatkowo burza i turbulencje) i wszyscy dookoła ze strachu mdleją, a ja ten tego z niewiastą