22 Gru 2017, Pią 22:41, PID: 721894
Jasne, ostatnio się zajarałem dziewczyną bo dostarczyła mi pizzę
Ogólnie to często tak galopuję myślami, ale zacząłem się na tym łapać i mówię do siebie "Marian, jaki ty jesteś głupi". Czasem parafrazuję. Zazwyczaj pomaga, zaczynam się poważnie zastanawiać czy to co właśnie myślałem rzeczywiście ma sens/mogłoby się wydarzyć, dochodzę do wiadomych wniosków, trochę mi smutno przez parę chwil i koniec. Przynajmniej dopóki znowu tej osoby nie spotkam albo z nią nie porozmawiam. Może nie jest to najlepsza metoda, ale skutkuje. Nie lubię tego całego wybiegania myślami w przód, uważam że może to popsuć kontakt z niektórymi osobami - tak jak mówisz, wyobrażenia różnią się od rzeczywistości.
Ogólnie to często tak galopuję myślami, ale zacząłem się na tym łapać i mówię do siebie "Marian, jaki ty jesteś głupi". Czasem parafrazuję. Zazwyczaj pomaga, zaczynam się poważnie zastanawiać czy to co właśnie myślałem rzeczywiście ma sens/mogłoby się wydarzyć, dochodzę do wiadomych wniosków, trochę mi smutno przez parę chwil i koniec. Przynajmniej dopóki znowu tej osoby nie spotkam albo z nią nie porozmawiam. Może nie jest to najlepsza metoda, ale skutkuje. Nie lubię tego całego wybiegania myślami w przód, uważam że może to popsuć kontakt z niektórymi osobami - tak jak mówisz, wyobrażenia różnią się od rzeczywistości.