03 Gru 2017, Nie 20:52, PID: 719378
Moje dawne znajome z liceum przez kilka miesięcy byly pewne, że je wkręcam a chłopaka mam "z kartonu albo na baterie". Wtedy było mi bardzo przykro, ale teraz się z tego śmieję.
Obecne koleżanki z grupy wydawały się nieco zdziwione, ale nie rozmyślam nad tym. Niech sobie myślą, co chcą. Może to kwestia braku fejsbuka i obowiązkowego na nim statusu.
Matka zawsze mnie dopingowała w kwestiach znajomości ogólnie, więc z jej strony nic niemiłego nie słyszałam.
Obecne koleżanki z grupy wydawały się nieco zdziwione, ale nie rozmyślam nad tym. Niech sobie myślą, co chcą. Może to kwestia braku fejsbuka i obowiązkowego na nim statusu.
Matka zawsze mnie dopingowała w kwestiach znajomości ogólnie, więc z jej strony nic niemiłego nie słyszałam.