11 Mar 2019, Pon 12:57, PID: 785016
(11 Mar 2019, Pon 9:04)orzeszkowa_wdowa napisał(a): Czemu nie uznaje? Mega współczuje ,bo taki opór i niechęć do leczenia może doprowadzić do pogorszenia stanu zdrowia jak wiadomo.
Może jednak da się ją jakoś przekonać?
Mama daje się przekonać do leczenia dolegliwości fizycznych, choć ma tendencje do niedbania o siebie. Gorzej jest z dolegliwościami psychicznymi. Mama ma poważne problemy (silna nerwica, depresja) ale nie chce odwiedzić specjalistów, bo uważa, że mówienie im o swoich problemach jest poniżające. Ona jest bardzo dumna a z drugiej strony ma duże poczucie niższości i wstydzi się siebie. Leków nie stara się zdobyć także dlatego, że uważa że jej nie pomagają (kiedyś bardzo krótko coś zażywała i był słaby efekt więc się zniechęciła). Nie da się jej przekonać.
(11 Mar 2019, Pon 9:04)orzeszkowa_wdowa napisał(a): Fizycznie nie jest najgorzej, chodziło mi bardziej o to,że za tymi psychicznymi idą też fizyczne(osłabienie,zawroty głowy, wysokie ciśnienie itd.) Dlatego bardzo chcę i staram się pomagać,wspierać ,żeby mama była spokojniejsza,no i jeszcze trzeba dbać o babcie cały czas.
Rozumiem Cię doskonale. Ja również muszę poświecić mamie więcej uwagi, gdyż i bez tego czuje się samotna a ponadto nie może dużo chodzić. Po pracy odwiedzam ją i oglądamy razem film (na szczęście wciąż są rzeczy które lubi robić) i bawimy się z kotem.