22 Lut 2019, Pią 18:47, PID: 783745
A była ta relacja warta świeczki?...
Gdy przyszła pora, swojego ulubionego psa zakopałem własnymi rękami, dosłownie. I było to rzewne widowisko. Ale gdyby się możliwość wskrzeszenia pojawiła, tedy nie śmiałbym. Każdy ma prawo zacząć od nowa.
Gdy przyszła pora, swojego ulubionego psa zakopałem własnymi rękami, dosłownie. I było to rzewne widowisko. Ale gdyby się możliwość wskrzeszenia pojawiła, tedy nie śmiałbym. Każdy ma prawo zacząć od nowa.