21 Mar 2018, Śro 12:09, PID: 737438
(21 Mar 2018, Śro 1:07)GoodbyeKitty napisał(a): Dlaczego? Sama nie wiem. Bo jestem samolubna? Bo chcę uspokoić wyrzuty sumienia? Bo brakuje mi go, bo się z nim świetnie dogadywałam jak z nikim innym? Bo chcę "zjeść ciastko i mieć ciastko" czy jakoś tak?mam wrażenie (powinnam zostać detektywem, wiem), że poprzez wyrzuty sumienia pchające Cie do tego, żeby się odezwać do pana X, usprawiedliwiasz przemożną chęć odezwania się do X (wyrzuty sumienia sprawiają, że przemożna chęć przestaje być przemożną chęcią, a staje się "moralną" koniecznością w stosunku do innej osoby); tak to wygląda z mojej perspektywy.
oprócz tego, czego chciał ten X, jest też to, czego Ty nie chciałaś, ale to też działa w drugą stronę, jeśli teraz on nie chce, to dlaczego go zmuszać do czegoś, czego Ty chcesz (w tym wypadku po prostu znajomości)? Chłopak się ogarnie i mu przejdzie, i skoro masz związek, na którym Ci zależało (a odnowienie znajomości spowoduje, że pan X znowu będzie rozpamiętywał, bo to przecież oczywiste), a jakieś Twoje chcecnia i chcenia X są nie do pogodzenia, to po co sobie życie komplikować.
(21 Mar 2018, Śro 0:46)Placebo napisał(a): Przestańcie już, to nie nasza sprawa...ale dlaczego, autorka jest zaangażowana w dyskusję, więc chyba o to chodziło