11 Gru 2017, Pon 20:13, PID: 720215
Jestem w podobnej sytuacji. Jestem atakowana, dyskredytowana przed innymi współpracownikami, bo się w czymś pomyliłam, podczas gdy inni też się mylą, bądź są czasem do tyłu z obowiązkami i nie są tak traktowani, bo są zakumplowani, a ja jestem cicha, spokojna, inna, więc się po mnie jedzie. Ze dwa razy już wróciłam do domu z płaczem. Dlatego zostaję tam tylko do końca miesiąca i uciekam.
Pytasz czy odejść... Nie wiem w jakiej jesteś sytuacji życiowej. Ja mieszkam akurat z rodziną, mam co jeść, nie spłacam kredytu, więc jest mi trochę wszystko jedno. Nie muszę się kurczowo trzymać pracy, która mnie wpędza pomału w depresję. Piszesz, że chcesz mieć coś na stałe, więc dlatego myślę, że warto poszukać miejsca, w którym będziesz czuć się lepiej i które nie będzie powodować zbyt dużych strat psychicznych. Wiadomo, w żadnej pracy nie będzie idealnie, ale w jakimś chorym położeniu też nie warto tkwić. Teraz bardzo brakuje ludzi do pracy, więc znalezienie nowej nie jest takim wielkim problemem jak jeszcze parę lat temu. To już nie te czasy, gdy ludzie pracowali pół życia w jednym zakładzie. Teraz zmiany w karierze zawodowej są czymś naturalnym.
Nawet jeśli jesteś spokojna i nie masz energii lub odwagi do słownych przepychanek, to odejście też jest jakimś sposobem, by pokazać tym osobom, że jesteś ponad tym wszystkim i nie pozwolisz tak dłużej się traktować.
Pytasz czy odejść... Nie wiem w jakiej jesteś sytuacji życiowej. Ja mieszkam akurat z rodziną, mam co jeść, nie spłacam kredytu, więc jest mi trochę wszystko jedno. Nie muszę się kurczowo trzymać pracy, która mnie wpędza pomału w depresję. Piszesz, że chcesz mieć coś na stałe, więc dlatego myślę, że warto poszukać miejsca, w którym będziesz czuć się lepiej i które nie będzie powodować zbyt dużych strat psychicznych. Wiadomo, w żadnej pracy nie będzie idealnie, ale w jakimś chorym położeniu też nie warto tkwić. Teraz bardzo brakuje ludzi do pracy, więc znalezienie nowej nie jest takim wielkim problemem jak jeszcze parę lat temu. To już nie te czasy, gdy ludzie pracowali pół życia w jednym zakładzie. Teraz zmiany w karierze zawodowej są czymś naturalnym.
Nawet jeśli jesteś spokojna i nie masz energii lub odwagi do słownych przepychanek, to odejście też jest jakimś sposobem, by pokazać tym osobom, że jesteś ponad tym wszystkim i nie pozwolisz tak dłużej się traktować.