18 Wrz 2017, Pon 22:24, PID: 711514
(18 Wrz 2017, Pon 21:36)kacperos napisał(a): zamiast traktować swoje dziecko jak człowieka o równych z twoimi prawach określasz ręką granice dyskusji ..
I to jest ta odpowiedzialność? To znaczy, mam rozumieć, że pozwalasz swoim dzieciom na przykład pić alkohol albo kierować samochodem w ramach tego szlachetnego równouprawnienia?
I jakiej dyskusji? Z kim? Dyskusji z kilkulatkiem?
Cytat:większość osób mówi że sami dostawiali klapsy i jakoś wyrośli na ludzi .. tylko jakich z jakimi problemami? ktoś może napisać ze to nie z powodu klapsa te problemy .. oczywiście, ten klaps raczej jest symptomem problemów, rodzice mają problemy z emocjami to i ich pociechy mają takie problemy, tylko czemu je karać biciem za to że nie jesteśmy je wstanie nauczyć jak sobie radzić z emocjami?
Tak, to bardzo wygodne tłumaczyć sobie wszystko problemami emocjonalnymi.
Cytat:I tak klapsem można wychować grzecznego nie "bachora" który chodzi jak w zegarku, ale jakoś nie jestem przekonany że o to chodzi w wychowaniu dzieci i w imię czego to by moc uniknąć "niekomfortowej sytuacji"?
Kto tu mówi o jakimś chodzeniu jak w zegarku? I o jakiejś wyłączności okazjonalnego, wyjątkowego klapsa jako metody wychowawczej?