10 Wrz 2017, Nie 10:58, PID: 710890
Ja też kiedyś nie lubiłam, jak ktoś zdrabniał moje imię, a zdarzało się to często, zwłaszcza nauczycielom. Czasem miałam wrażenie, że z całej klasy tylko moje imię padało zdrobniale. Kiedyś jedna nauczycielka (po kilku miesiącach zdrabniania mojego imienia) zapytała mnie, czy mi to nie przeszkadza. Zanim w ogóle otworzyłam usta, żeby odpowiedzieć, że wolałabym normalne, pełne imię, to jakiś chłopak (z którym nigdy słowa nie zamieniłam...) wyrwał się z odpowiedzią za mnie, że ja tak lubię i wszyscy nauczyciele tak do mnie mówią.
A skąd takie zdrobnienie - nie wiem. Mam krótkie imię bez negatywnego wydźwięku w pełnej jego wersji. Drobna też nigdy nie byłam, żeby zdrobnienie jakkolwiek pasowało.
Myślę, że warto albo zwrócić uwagę (jeśli bardzo Ci to przeszkadza), albo przyzwyczaić się, olać. Ja olałam i przestało mnie to drażnić.
A skąd takie zdrobnienie - nie wiem. Mam krótkie imię bez negatywnego wydźwięku w pełnej jego wersji. Drobna też nigdy nie byłam, żeby zdrobnienie jakkolwiek pasowało.
Myślę, że warto albo zwrócić uwagę (jeśli bardzo Ci to przeszkadza), albo przyzwyczaić się, olać. Ja olałam i przestało mnie to drażnić.