15 Sty 2021, Pią 13:54, PID: 835187
To ja z tych, co dotykiem wyrażają sympatię. Lubię przytulać, lubię być przytulana, nie mam problemu z zainicjowaniem przytulenia się.
Dość smutną lekcją było dla mnie dowiedzenie się o tym, o czym właśnie wszyscy wyżej tu piszecie - że nie każdy ma ochotę lub że wręcz tego nienawidzi, a inicjatora takiego czynu traktuje jako intruza naruszającego przestrzeń osobistą.
Przez lata to do mnie nie docierało. Bolesna (jak na moją naturę troskliwego misia), ale cenna lekcja. I już tak się z tym nie wychylam.
Dość smutną lekcją było dla mnie dowiedzenie się o tym, o czym właśnie wszyscy wyżej tu piszecie - że nie każdy ma ochotę lub że wręcz tego nienawidzi, a inicjatora takiego czynu traktuje jako intruza naruszającego przestrzeń osobistą.
Przez lata to do mnie nie docierało. Bolesna (jak na moją naturę troskliwego misia), ale cenna lekcja. I już tak się z tym nie wychylam.