15 Sie 2017, Wto 19:14, PID: 709290
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 15 Sie 2017, Wto 19:16 przez Zasió.)
Jeśli pominąć składanie życzeń, to chyba nigdy się do nikogo nie przytulałem. Nie miałem okazji.
Może do matki w dzieciństwie, ale na tyle wczesnym, ze nic konkretnego nie kojarzę.
W sumie przy życzeniach to też tylko obejmowanie, nie?...
Może do matki w dzieciństwie, ale na tyle wczesnym, ze nic konkretnego nie kojarzę.
W sumie przy życzeniach to też tylko obejmowanie, nie?...