12 Lip 2017, Śro 18:04, PID: 706912
za moich czasów to ja sie mimo wszystko bardziej dziewczyn balem. mialem jakies wdrukowane poczucie ze musze umiec jakies specjalnie sie zachowywac w ich towarzystwie. Co do tej samej plci - stopien strachu zalezal od tego jak bardzo ogarnietego kogos uwazalem (w skrocie: im bardziej sie gorszy czulem, tym wiekszy lek)