24 Wrz 2008, Śro 18:50, PID: 70473
Ja ze swojego doswiadczenia moge powiedziec ze xanax i inne alprazolamy sa najsilniejsze, i moim zdaniem najlepiej usuwaly lęki, lexotan vel sedam czyli bromazepam tez jest niezgorszy choc bardziej usypiajacy wg mnie. A jesli mowa o slabszych lekach to moze Cloranxen bylby dobrym wyjsciem? Jak dla mnie jest najlagodniejszy z tych trzech, ale i w miare skuteczny. Diazepamu nie bralem wiec sie nie wypowiem. Wogole zadnego z tych lekow nie bralem zbyt dlugo, jedynie xanax ponad tydzien, ale to tak na wlasna reke. Faktycznie, trzeba miec przed nim respekt, bo mozna sobie bardziej zaszkodzic niz pomoc. Najgorsze sa problemy z pamiecia. No i odstawiac trzeba stopniowo, bo nagly brak alpra przy przyjmowaniu dawki 1 - 2 mg dziennie rzuca ostro o ziemie