26 Gru 2013, Czw 1:12, PID: 374031
Hej Alette !
To się nabyłaś na terapii nie ma co! :-D Normalnie torpeda nie kobieta! :-D
A tak poważnie Alette to nie mam za dużo czasu, aby więcej napisać, przeczytałem twój wpis z uwagą faktycznie nie pomyślałem,że generalnie oni na terapiach wymagają abstynencji od leków, tylko ,ze to dla mnie trochę nie zrozumiałe, bo terapia po to jest żeby właśnie przestać brać leki, jakbyś sama umiała je odstawić to byś nie musiała jechać na terapię, prawda? Z drugiej strony poniekąd ich rozumiem i tą całą Panią lekarkę, że nie mogą przyjąć kogoś z taką dużą ilością leków tzn dawką dzienną , 10 mg Afobamu to / dzień to sporo, choć pewnie znaleźli by się lepsi..ale gdyby Ci się coś na terenie ośrodka terapeutycznego coś przytrafiło z jakiegoś powodu, to oni by "beknęli" ze na terapii pozwolili Ci brać 10 mg na dzień. To nie jest dawka terapeutyczna, to nie jest dawka medycznie "dozwolona", Ty bierzesz te leki na własną odpowiedzialnosć, przyzwyczaiłaś się do tego faktu,przypuszczam,że moze o to chodzi (?)..
Druga sprawa, Basia Ty się nie wygłupiaj i nie odstawiaj leku "na wariata" !!! Ja trochę przegryzłem się w tym temacie i sądzę,że dobre tempo odstawiania jest takie jak powiedział Ci twój pan doktor ! Czyli 1 mg na miesiąc, a dokładniej mówiąc 0.25 mg Alprazolamu na 1 tydz.!! Nie chcesz dostać padaczki, to nie szalej, bo się tylko zniechęcisz do dalszych prób. STOPNIOWO !!! Ta pani doktor z ośrodkach wcale nie musi się tak dobrze znać na odstawianiu benzo..Powoli, ale konsekwentnie i nie ma,ze pasterka, albo coś :-D na razie kończę, terapią się nie przejmuj, jak to mówią "pierwsze koty za płoty", przynajmniej widzisz,że jesteś uzależniona i nie tak hop siup z tym, terapii i dobrych psychologów bedzie przybywać coraz więcej, więc spokojnie. Napiszę więcej jak będę mógł
To się nabyłaś na terapii nie ma co! :-D Normalnie torpeda nie kobieta! :-D
A tak poważnie Alette to nie mam za dużo czasu, aby więcej napisać, przeczytałem twój wpis z uwagą faktycznie nie pomyślałem,że generalnie oni na terapiach wymagają abstynencji od leków, tylko ,ze to dla mnie trochę nie zrozumiałe, bo terapia po to jest żeby właśnie przestać brać leki, jakbyś sama umiała je odstawić to byś nie musiała jechać na terapię, prawda? Z drugiej strony poniekąd ich rozumiem i tą całą Panią lekarkę, że nie mogą przyjąć kogoś z taką dużą ilością leków tzn dawką dzienną , 10 mg Afobamu to / dzień to sporo, choć pewnie znaleźli by się lepsi..ale gdyby Ci się coś na terenie ośrodka terapeutycznego coś przytrafiło z jakiegoś powodu, to oni by "beknęli" ze na terapii pozwolili Ci brać 10 mg na dzień. To nie jest dawka terapeutyczna, to nie jest dawka medycznie "dozwolona", Ty bierzesz te leki na własną odpowiedzialnosć, przyzwyczaiłaś się do tego faktu,przypuszczam,że moze o to chodzi (?)..
Druga sprawa, Basia Ty się nie wygłupiaj i nie odstawiaj leku "na wariata" !!! Ja trochę przegryzłem się w tym temacie i sądzę,że dobre tempo odstawiania jest takie jak powiedział Ci twój pan doktor ! Czyli 1 mg na miesiąc, a dokładniej mówiąc 0.25 mg Alprazolamu na 1 tydz.!! Nie chcesz dostać padaczki, to nie szalej, bo się tylko zniechęcisz do dalszych prób. STOPNIOWO !!! Ta pani doktor z ośrodkach wcale nie musi się tak dobrze znać na odstawianiu benzo..Powoli, ale konsekwentnie i nie ma,ze pasterka, albo coś :-D na razie kończę, terapią się nie przejmuj, jak to mówią "pierwsze koty za płoty", przynajmniej widzisz,że jesteś uzależniona i nie tak hop siup z tym, terapii i dobrych psychologów bedzie przybywać coraz więcej, więc spokojnie. Napiszę więcej jak będę mógł