27 Cze 2017, Wto 16:15, PID: 705641
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 27 Cze 2017, Wto 16:27 przez EasyPeasy.)
(27 Cze 2017, Wto 15:57)soulmates napisał(a): Jakoś przez to przebrnęłam
Nie wiem skąd przypuszczenie, że pozbycie się prawictwa sprawi, że nagle staniesz się pewnym siebie mężczyzną i dzięki temu zwiększą się Twoje szanse na zdobycie partnerki. Nie sądzę, by to miało aż takie przełożenie, zwłaszcza, że problem nie tkwi przecież w samym fakcie bycia prawiczkiem. To tylko efekt, a nie przyczyna, jesli można tak powiedzieć.
Osobiście nie wyobrażam sobie, bym będąc facetem, mogła skorzystać z takich usług. Ale to już kwestia indywidualna.
A jesli chodzi o sprawy hormonalne i związane z tym objawy, to wydaje mi się, że nie odbiegasz od normy i takie reakcje organizmu są jak najbardziej naturalne.
W kwestii nofap z przyczyn oczywistych się nie wypowiem, może jakiś pan będzie bardziej pomocny.
Swoją drogą zastanawiam się jakie są powody takiej inicjatywy, zwiększenie motywacji do skorzystania z płatnych usług ?
A ja nie sądzę, żebyś była odpowiednią osobą do gdybania o tym, zwłaszcza, że jesteś kobietą. I liczyłem na taką odpowiedź od płci przeciwnej, którą kiedyś już usłyszałem być może i od Ciebie.
I nie rozumiem ostatniego zdania, sugerujesz w niej, że temat mój pt. "Brak motywacji do realizacji postawionych celów" traktuje o celu jakim jest utrata prawictwa z Panią za $$ i zwiększenia swojej motywacji właśnie do realizacji tego celu? Nie. Wymieniłem cele, które chcę zrealizować i w nich nie ma tego celu (jak widzisz lub nie). I chyba bardzo nie zrozumiałaś kwestii, które opisałem.
A zwiększenie motywacji, a raczej narwanie na to napisałem co powoduje, a więc "no fap" powoduje zwiększoną chęć na pozbycie się tego problemu w taki, a nie inny sposób.
Poza tym skąd przypuszczenie, że ... bla bla ... stąd, że znam swój organizm, siebie, wiem jakie mam bariery i co jest ich powodem i jednym z nich jest brak obycia z kobietą innymi powodami są wypowiedzi innych osób, które miały podobny problem i rozwiązały go w ten sposób. W skrócie pozbycie się prawictwa, zwiększa moją pewność siebie gdyby zaistniała sytuacja bliskości z nowo poznaną dziewczyną, zwiększa też podświadomie pewność siebie, że jest się już mężczyzną, co sprawia, że łatwiej podejść do innych dziewczyn, a to już bezpośrednio zwiększa szansę na poznanie tej właściwej. Proste jak drut, prawda?
I to nie tylko efekt, ale i przyczyna, więc nie masz racji. To zamknięte koło, samo się zamykające, a jeśli przerwie się te koło wyrywając z niego choćby jeden pierścień ze sznura, która je oplata, zamknięte koło się rozpruje i uwolni mnie. Ponadto odbierasz mi jedyną szansę na poradzenie sobie z zaistniałą sytuacją, nie podając alternatywy, w skrócie nie dajesz nic od siebie, nie widzisz sama innego rozwiązania, a tego mi odradzasz, nielogiczne. Tyle w temacie.
A jeśli masz coś mądrzejszego do powiedzenia od "nie wiem skąd masz takie przypuszczenia, że ..." tj. magiczne rozwiązanie mojego problemu to z chęcią usiądę i z pokorą posłucham (której pewnie sądzisz, że nie mam).
PS: osobiście też nie wyobrażam sobie by będąc z dziewczyną skorzystać z takich usług, ale jak wyczytałaś lub nie, nie jestem z żadną aktualnie. I nie traktuj tej wypowiedzi jako ataku na swoją osobę, po prostu dla mnie żałosne jest pisanie rzeczy w stylu "nie wiem skąd masz przypuszczenia ...", bo takie rzeczy i podobne historie łatwo wyszukać i wystarczy samodzielnie pomyśleć trochę i bezproblemowo dojdzie się do wniosku, że jednak utrata prawictwa wpływa na pewność siebie młodego mężczyzny, a pewność siebie zwiększa szansę na poznawanie nowych osób (kobiet). Ponadto skoro sama nie widzisz innego rozwiązania, to raczej nielogiczne jest odbieranie jednego z rozwiązania tej kwestii danej osobie?