16 Maj 2017, Wto 22:44, PID: 701895
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 16 Maj 2017, Wto 22:48 przez EasyPeasy.)
(16 Maj 2017, Wto 22:14)Divine napisał(a):(16 Maj 2017, Wto 21:57)EasyPeasy napisał(a): A teraz jakie masz przemyślenia? I ja na większość znam też swoje odpowiedzi
Dobre pytanie. Obecnie moja linia jest taka, że staram się jak najwięcej robić bez wcześniejszego rozważania i ograniczać czas na "fizolowanie" do minimum. Póki co różnie to wychodzi, ale progres jest.
A co konkretnie masz na myśli, że starasz się jak najmniej poświęcać czasu temu forum (w którym jednak nawet biernie myśli się o tym czy jesteśmy tacy czy owacy), czy po prostu, że nie poruszasz tu takich tematów jak moje (nie tworzysz ich). Bo wiesz filozowanie w internecie i analizowanie siebie, a robienie tego samego przy kontakcie z innymi ludźmi to trochę dwie różne sprawy I ogólnie tak się zastanawiam czy nie lepiej byłoby dla wszystkich tu i włącznie ze mną, jakby nie stwierdzanie, że jesteśmy tacy i owacy i analizowanie siebie nawzajem, zagłębianie się w to, poświęcanie temu czasu, czytanie tych wszystkich książek, tylko odrzucić to wszystko, nie pisać tu, nie myśleć o sobie tak, tylko oszukać siebie, swój umysł i swój organizm, że jednak jest się "normalnym" i nie ma się problemu w kontaktach z nikim, a ewentualne problemy to kwestia nieodpowiedniego towarzystwa, w końcu chyba każdy z Nas czuje się/czy zachowuje w pewnej grupie osób normalnie (w którym jest się sobą, potrafimy wyrazić siebie itd.)