14 Maj 2017, Nie 1:17, PID: 701618
Ucieszy mnie jesli zostaniesz, to byloby sympatyczne.
No dobrze, to powiem Ci jak ja to widze, pora do tego odpowiednia. Spotkanie poszlo w porzadku, nie przejmuj sie glupotkami, nie oczekuj, by bylo idealnie, bo przeciez nigdy nie jest, prawda? Chlopaki, faceci tez, abstrahujac od tego, czy fobiczni, czy nie - czesto sie nie domyslaja np ze bylabys glodna, czy, zeczegos potrzebujesz, a tu dodatkowo dochodzi lek. Mysle, ze dobrze bys komunikowala wprost swoje potrzeby, wiem, ze to srednio komfortowe - dobra, musze siusiu, glodna jestem, chodz sie czegos napic, ale przeskoczysz to, a i ewentualnym przyszlym chlopakom bedzie latwiej (: Wymienialiscie standardowe uprzejmosci, bylo milo i sympatycznie, to dobrze.
Co do szkoly i niecheci do rozmowy - nie wyglada to dobrze i pewnie sporo osob tak z boku Ci to powie na pewno, ale przyjmujac punkt widzenia jemu zyczliwy i bardzo prawdopodobny - chlopak sie pewnie boi, ze zaczna gadac o Was, ze tu jego koledzy, ze cos, zaczna sie pytania itd, no i go to przytlacza i stresuje, jest to dalekie wyjscie poza jego strefe komfortu, moze ma za soba jakies dziwne, niefajne przezycia, przez ktore teraz ma swoje obawy, rozne moga byc tego przyczyny, a fobia? Nie musi byc tematem do rozmow, to w koncu zywy czlowiek, ale tez niech nie bedzie jakims tematem tabu, wyczujesz pewnie moment, jak sie zrobi powaznie to mozesz pofrunac i w te strone.
Fajna z Ciebie dziewczyna, badz wyrozumiala i dbaj o niego, spedza z Toba czas i robi to chetnie, to duzo znaczy w ogole u ludzi, u fobicznych mordek jeszcze wiecej, wiec mozesz zalozyc wstepnie, ze dla niego znaczylo to nawet wyraznie wiecej niz dla Ciebie. Powodzenia i usmiech na buzke, ahoj (:
No dobrze, to powiem Ci jak ja to widze, pora do tego odpowiednia. Spotkanie poszlo w porzadku, nie przejmuj sie glupotkami, nie oczekuj, by bylo idealnie, bo przeciez nigdy nie jest, prawda? Chlopaki, faceci tez, abstrahujac od tego, czy fobiczni, czy nie - czesto sie nie domyslaja np ze bylabys glodna, czy, zeczegos potrzebujesz, a tu dodatkowo dochodzi lek. Mysle, ze dobrze bys komunikowala wprost swoje potrzeby, wiem, ze to srednio komfortowe - dobra, musze siusiu, glodna jestem, chodz sie czegos napic, ale przeskoczysz to, a i ewentualnym przyszlym chlopakom bedzie latwiej (: Wymienialiscie standardowe uprzejmosci, bylo milo i sympatycznie, to dobrze.
Co do szkoly i niecheci do rozmowy - nie wyglada to dobrze i pewnie sporo osob tak z boku Ci to powie na pewno, ale przyjmujac punkt widzenia jemu zyczliwy i bardzo prawdopodobny - chlopak sie pewnie boi, ze zaczna gadac o Was, ze tu jego koledzy, ze cos, zaczna sie pytania itd, no i go to przytlacza i stresuje, jest to dalekie wyjscie poza jego strefe komfortu, moze ma za soba jakies dziwne, niefajne przezycia, przez ktore teraz ma swoje obawy, rozne moga byc tego przyczyny, a fobia? Nie musi byc tematem do rozmow, to w koncu zywy czlowiek, ale tez niech nie bedzie jakims tematem tabu, wyczujesz pewnie moment, jak sie zrobi powaznie to mozesz pofrunac i w te strone.
Fajna z Ciebie dziewczyna, badz wyrozumiala i dbaj o niego, spedza z Toba czas i robi to chetnie, to duzo znaczy w ogole u ludzi, u fobicznych mordek jeszcze wiecej, wiec mozesz zalozyc wstepnie, ze dla niego znaczylo to nawet wyraznie wiecej niz dla Ciebie. Powodzenia i usmiech na buzke, ahoj (: