01 Lut 2013, Pią 16:20, PID: 337110
Mam wrażenie ze pierwsze tygodnie po odstawieniu paroksetyny to nic w porównaniu z tym co dzieje się teraz czyli po dwóch trzech miesiącach. Nie jestem w stanie normalnie funkcjonować. Mam wrażenie, ze wróciły wszystkie lęki i nie wiem czy nie jest gorzej niż na początku terapii i przyjmowania leków. Myślicie, że te prochy zmieniają w głowie na zawsze i nie da się już potem normalnie żyć??