07 Wrz 2012, Pią 12:42, PID: 315394
Witam, nigdy nie wchodziłam na zadne fora,jestem tu pierwszy raz gdyz chciałam podzielic sie z wami moimi doswiadczeniami na temat odstawiania silnych lekow..Razem zawsze razniejmam nerwice lekowa spowodowana roznymi wydarzeniami w moim zyciu. Jakies 6 lat temu dostalam pierwszy raz lek seroxat majacy mi pomoc, przyjmowalam go przez rok i z pewnych powodod odstawilam go nagle...Przez tydzien,moze dwa czulam sie byle jak ale mialam wtedy pelno zmartwien,problemow,bylam bardzo zabiegna....Jakos tak szybko wszystko sie dzialo...Wkoncu minal ten okres i nawet niewiem kiedy wszystko minelo...Czulam sie dobrze....I tak bylo przez rok czasu...Pozniej powoli i systematycznie zaczely wracac usznosc, slabo,bole klatki piersiowej,znowu czeste wizyty w szpitalu az doszlo do tego ,ze nie moglam wyjsc z domu a i w nim przestalam czuc sie bezpiecznie...Juz zyc nie chcialam.Wybralam sie wkoncu do psychiatry(choc bardzo nie chcialam brac zadnych lekow bo wiem ,ze to mocne proszki)przepisala mi parogen(zamiennik seroxatu),powiedziala mi rowniez,ze gdybym wtedy nie przestala brac seroksatu juz dawno cieszylabym sie zyciem i bylabym zdrowa. Pierwszy tydzien brania leku..Katastrofa ale pozniej dobrze ,zaczelam normalnie funkcjonowac,przeszly dusznosci i wszystkie inne objawy.Bralam systematycznie az do maja b.R. Zaczelam odstawiac gdyz niiechce do konca zycia truc sie tak mocnymi prochami.Teraz jestem tydzien bez lekow...Czuje sie fatalnie choc staram sie z tym walczyc i poki co udaje mi sie.Czytajac wsze wypowiedzi moze trwac to dwa tygonie,moze trzy....Wiec bede cierpliwie czekac i odezwe sie kiedy bedzie juz dobrze bo mam nadzieje ,ze tak wlasnie bedzie
Pozdrawiam was wszystkich i kazdemu z calego serca zycze powrotu do zdrowia bo te nerwice, fobie to jedna z najgorszych corob, nie dajaca mozliwosci normalnego zycia i funkcjonowania.
http://www.convertcase.net/
/ Michał
Pozdrawiam was wszystkich i kazdemu z calego serca zycze powrotu do zdrowia bo te nerwice, fobie to jedna z najgorszych corob, nie dajaca mozliwosci normalnego zycia i funkcjonowania.
http://www.convertcase.net/
/ Michał