17 Sty 2022, Pon 21:18, PID: 853346
Nigdy nie poznałam nikogo sensownego przez żadną aplikację randkową. Wgl uważam, że dziwni ludzie tam siedzą przez to, że te aplikacje są dostępne dla kazdego, to procent "normalnych" osób jest tam malutki. Tak samo jak na grupach fejsbukowych, które mają w nazwie np. "szukam partnera/partnerki" albo "single/singielki z..."
Mi portale randkowe generalnie troche mózg przeryły i sprawiły, że podjęłam najgłupszą decyzje w zyciu, czyli weszlam w zwiazek ze swoim byłym, który najprawdopodobniej mnie nie kochal (zerwal ze mna od razu jak mu powiedziałam, że prześladowali mnie w szkole) i tylko wykorzystywał w wiadomym celu... Co maja z tym wspolnego portale? Otoz byly one moim jedynym oknem na swiat zwiazkow, bo w tzw. "realu' nikt nie byl mna zainteresowany nigdy, bylam wiec zmuszona szukac partnera na tinderach, badoo czy sympatiach bo inaczej bylabym samotna. Przez to, ze nie mialam normalnych relacji z facetami np. przyjacielskich, to myslalam, ze to jak zachowuja sie chlopy na tych portalach to norma i ze ja mam cs nie tak w glowie alb za duze wymagania. A kazdy z tych chlopow bardzo szybko przechodzl do tematu seksu, zaden nie chcial ze mna porzmawiac czy mnie poznac, kazdy rozmowe na takie tematy zboczone kierowal. Bylo to na tle czeste, ze uwierzylam, ze tak wyglaaja po prostu zwiazki, ze tacy prymitywni sa faceci i trzeba sie z tym pogodzic no i weszlam w zwiazek z chlopakiem, ktory mnie wykorzystywal xd
Swojego obecnego partnera poznalam przez grupe facebookowa polecona mi przez przyjaciolke, na ktorej siedzieli ogarnieci ludzzie (takie grupy do poznawania ludzi to rzadkosc). Na ej grupie pisalo sie glownie posty o sobie, rzadko kto dodawal zdjecia, raczej wiekszosc opisow tam byla i ludzie do siebie pisali. Poznalam tam paru chlopakow i kazdy byl o dziwo normalny, zaden mi o seksie nie gadal w pierwszej wiadomosci, ani nie wypytywal o moje rozmiary. Rozmowy byly take jak z normalnym ludzmi np. w pracy czy na uczelni.
Jestem w stanie uwierzyc normalnym facetom, ze moga byc zawiedzeni kobietami jak siedza na tinderze, bo zaloze sie, ze wiekszosc to sa tam jakies karynska, ksiezniczki albo pustaki. Im wiecej ludzi z czegos korzysta, tym gorszej jakosci mozna sie spodziewac.
Mi portale randkowe generalnie troche mózg przeryły i sprawiły, że podjęłam najgłupszą decyzje w zyciu, czyli weszlam w zwiazek ze swoim byłym, który najprawdopodobniej mnie nie kochal (zerwal ze mna od razu jak mu powiedziałam, że prześladowali mnie w szkole) i tylko wykorzystywał w wiadomym celu... Co maja z tym wspolnego portale? Otoz byly one moim jedynym oknem na swiat zwiazkow, bo w tzw. "realu' nikt nie byl mna zainteresowany nigdy, bylam wiec zmuszona szukac partnera na tinderach, badoo czy sympatiach bo inaczej bylabym samotna. Przez to, ze nie mialam normalnych relacji z facetami np. przyjacielskich, to myslalam, ze to jak zachowuja sie chlopy na tych portalach to norma i ze ja mam cs nie tak w glowie alb za duze wymagania. A kazdy z tych chlopow bardzo szybko przechodzl do tematu seksu, zaden nie chcial ze mna porzmawiac czy mnie poznac, kazdy rozmowe na takie tematy zboczone kierowal. Bylo to na tle czeste, ze uwierzylam, ze tak wyglaaja po prostu zwiazki, ze tacy prymitywni sa faceci i trzeba sie z tym pogodzic no i weszlam w zwiazek z chlopakiem, ktory mnie wykorzystywal xd
Swojego obecnego partnera poznalam przez grupe facebookowa polecona mi przez przyjaciolke, na ktorej siedzieli ogarnieci ludzzie (takie grupy do poznawania ludzi to rzadkosc). Na ej grupie pisalo sie glownie posty o sobie, rzadko kto dodawal zdjecia, raczej wiekszosc opisow tam byla i ludzie do siebie pisali. Poznalam tam paru chlopakow i kazdy byl o dziwo normalny, zaden mi o seksie nie gadal w pierwszej wiadomosci, ani nie wypytywal o moje rozmiary. Rozmowy byly take jak z normalnym ludzmi np. w pracy czy na uczelni.
Jestem w stanie uwierzyc normalnym facetom, ze moga byc zawiedzeni kobietami jak siedza na tinderze, bo zaloze sie, ze wiekszosc to sa tam jakies karynska, ksiezniczki albo pustaki. Im wiecej ludzi z czegos korzysta, tym gorszej jakosci mozna sie spodziewac.