07 Mar 2021, Nie 12:17, PID: 838803
Jak ja siedziałam na Sympatii, to zagadywałam kolesi, których opis mnie przekonywał. Do mnie pisali głównie panowie 40+ z tekstami "Dziewica czy tykana?" no i niemoralnymi propozycjami. Nie miałam zdjęcia, zagadywałam do kolesi bez zdjęcia głównie.
Kiedyś w autobusie widziałam chłopaka przeglądającego Tindera na telefonie. W sumie to nawet nie przeglądającego, tylko słajpującego w prawo wszystko, co mu się wyświetli. A nawet jeszcze nie wyświetli, jeszcze nowe zdjęcie nie zdążyło się załadować, a już kciuk poszedł w prawo. (wtedy przyszedł kanar, a pan nie miał biletu).
Nie wiem, takie mam wrażenie, ze teraz na portalach nie liczy się jakość, a ilość. Ważne ile lasek zareagowało, a nie jakie. Ile byłoby dobrze?
Nawet zastanawiałam się nad powrotem na jakiś portal, ale chyba za bardzo przeraża mnie takie masowe podejście do znajdywania drugiej połówki. Taki casting jak przy poszukiwaniu kogoś na etat. Mam wrażenie, że kobiety mają mniejsze ciśnienie na znalezienie sobie partnera. Dla niektórych facetów to się robi cel ponad wszystkie.
Kiedyś w autobusie widziałam chłopaka przeglądającego Tindera na telefonie. W sumie to nawet nie przeglądającego, tylko słajpującego w prawo wszystko, co mu się wyświetli. A nawet jeszcze nie wyświetli, jeszcze nowe zdjęcie nie zdążyło się załadować, a już kciuk poszedł w prawo. (wtedy przyszedł kanar, a pan nie miał biletu).
Nie wiem, takie mam wrażenie, ze teraz na portalach nie liczy się jakość, a ilość. Ważne ile lasek zareagowało, a nie jakie. Ile byłoby dobrze?
Nawet zastanawiałam się nad powrotem na jakiś portal, ale chyba za bardzo przeraża mnie takie masowe podejście do znajdywania drugiej połówki. Taki casting jak przy poszukiwaniu kogoś na etat. Mam wrażenie, że kobiety mają mniejsze ciśnienie na znalezienie sobie partnera. Dla niektórych facetów to się robi cel ponad wszystkie.