13 Cze 2010, Nie 22:29, PID: 210152
Tośka napisał(a):W tym momencie muszę się wyróżnić i z dumą przyznać, że jeszcze nigdy nie uległam żadnym manipulacjom.
eeeee, nie istnieją ludzie którzy nie ulegli manipulacji.
Co najwyżej nie byli świadomi, że są manipulowani.
Cytat:Wręcz przeciwnie, w niektórych sytuacjach uparcie i arogancko prezentowałam innym swoje zdanie, co raczej nie służyło dobrym relacjom z rówieśnikami... Ale jaka ja się wtedy czułam podbudowana!arogancja czy wręcz agresja bywa ucieczką (przed bliskością=>przed odrzuceniem)...albo odpowiedzią na prowokację.
Jeśli dałaś się sprowokować i zachowałaś się -"tak jak zawsze"-np. arogancko-... właśnie zostałaś zmanipulowana 8)
marciano napisał(a):Jak jestem w dobrym humorze, to mogę być uległy tak z samego siebie, natomiast jak jestem zły mogę się przeciwstawić każdemua asertywność->czyli zadbanie o siebie(a zatem nie uleganie manipulacjom)-polega na wypośrodkowaniu pomiędzy uległością a agresją. Na wyrażeniu zdania w sposób nie raniący, nie poniżający, na poszanowaniu godności drugiego człowieka