04 Lis 2018, Nie 21:40, PID: 769945
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 04 Lis 2018, Nie 21:50 przez USiebie.)
Lel ten w rogu to chyba Donatello z żółwiuf nindża, mój ulubiony zółw nindża z dzieciństwa, bycie z nim w jednym timie to zaszczyt.
Też był nieśmiały, dlatego go lubiłem.
Czy nie był, fak sto lat tego nie oglądałem, mogło mi się coś pokićkać. xD
W każdym razie było w nim coś przegrywowego, tylko teraz nie pamiętam co dokładnie.
Też był nieśmiały, dlatego go lubiłem.
Czy nie był, fak sto lat tego nie oglądałem, mogło mi się coś pokićkać. xD
W każdym razie było w nim coś przegrywowego, tylko teraz nie pamiętam co dokładnie.