28 Cze 2009, Nie 18:48, PID: 160487
mc napisał(a):. I chodziło mi o to, że jak okazujemy komuś zrozumienie to ta złość jest słabsza i możemy ją wtedy ukierunkować, nie na chęć odegrania się komuś czy zrobienia krzywdy, tylko wyjaśnienie problemu, tak by sam zrozumiał, że postąpił źle i nie powinien tak robić w przyszłości. Tak własnie by zrobiła zdrowa matka.
Zrozumiał, że postąpił źle a matka mu to uświadamia żeby mu pomóc, bo go kocha. A nie karci go za czyn chociaż dziecko nie zrobiło tego specjalnie. Wtedy w dziecku tworzy się przeświadczenie, że świat jest niesprawiedliwy i egoistyczny i że trzeba postępować tak samo...