28 Cze 2009, Nie 17:06, PID: 160456
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 28 Cze 2009, Nie 17:09 przez Sosen.)
W takim razie matka jest niedojrzała, albo ma zbyt wiele problemów i nie daje rady. Chodzi o to, żeby wyrażać swoje prawdziwe emocje. Jeśli czujemy ogromną złość na kogoś, i nie jest to złość połączona z jakąś starą złością, której nie wyraziliśmy, to nie powinniśmy jej hamować. Przez hamowanie wyrażania negatywnych uczuć tworzą się takie problemy jak fobia.
Możesz pozornie panować nad sobą, ale w ten sposób tłumisz swoje emocje i kiedyś wybuchniesz. Gdyby od dziecka wszyscy mogli swobodnie wyrażać swoje emocje i konfrontować je z innymi, nie piętrzyły by się one i ludzie żyliby w zgodzie. Chodzi o to, że zazwyczaj nasze emocje są nieadekwatne do sytuacji, co tworzy kolejne konflikty i nieporozumienia i się nakręcamy.
Możesz pozornie panować nad sobą, ale w ten sposób tłumisz swoje emocje i kiedyś wybuchniesz. Gdyby od dziecka wszyscy mogli swobodnie wyrażać swoje emocje i konfrontować je z innymi, nie piętrzyły by się one i ludzie żyliby w zgodzie. Chodzi o to, że zazwyczaj nasze emocje są nieadekwatne do sytuacji, co tworzy kolejne konflikty i nieporozumienia i się nakręcamy.