13 Maj 2009, Śro 17:32, PID: 148730
Sosen napisał(a):Piszecie, że nikt nie mógłby się w was zakochać, a jednocześnie, że jesteście nijacy, nie jesteście sobą. Więc to nie jest naprawdę tak, że nikt nie mógłby się w WAS zakochać, tylko ciężko coś dojrzeć przez tą zasłonę, która robi przed nami fobia społeczna.coś w tym jest: drugiego człowieka kocha się za coś konkretnego, nie tylko za to, że jest. Jeżeli więc skrywamy nasze atuty, boimi się je pokazać lub po prostu być sobą, sami jesteśmy sobie winni, że nie mamy szczęścia w miłości.