17 Kwi 2009, Pią 13:11, PID: 141399
ależ hektorze, kto mówi o byciu szczęśliwym? to słowo w ogóle nie padło [przynajmniej nie z moich ust]. i dlaczego jesteś taki nastroszony? przecież od samego początku mówię, że wiem, że postępuję źle, i że jestem w trakcie zmian, więc po cóż się irytujesz i tracisz nerwy?