03 Paź 2011, Pon 17:06, PID: 273854
Podobnie jak OctoberVictim sobie studniówkę odpuszczam, głównie z przyczyn takich że mnie owa impreza w ogóle nie rajcuje. Bo co ma? Poloneza nie chcę tańczyć bo jestem totalnie nieskoordynowany do takich wariacji, część artystyczna mnie będzie nudzić bo poczucie humoru mojej szkoły szeroko mija się z moim, a moja klasa chce z tego co mi się udało posłyszeć , się zabawić, czyli jeden przynosi wódkę a reszta pije z pod stołu. Jak ja chce się upić to idę z kumplami z gimnazjum, z którymi kontakt mi się nie urwał, składamy się na Red Label i imprezujemy na własnych zasadach, a nie pod smyczą. Więc jak mam iść na studniówkę tylko dlatego bo jest taka tradycja to już wolę sobie odpuścić.